Niebiańsko kruche i chrupiące faworki - chrusty w wersji light - bez tłuszczu. Wynalazek który odkryłam przez przypadek, a który okazał się rewelacją. Upiekłam faworki w piekarniku bez użycia tłuszczu i smażenia. Efekt - lekkie, delikatne rozpływające się w ustach faworki !!!!!
Składniki:
459 g mąki
szczypta soli
5 żółtek
200 ml gęstej śmietany
2 łyżki spirytusu lub rumu
- Ciasto wyrobić i pozostawić owinięte folią spożywczą na 30 minut.
- Podzielić na kulki wielkości jajka i wałkować na grubość 2-3 mm (najlepiej przy pomocy wałkowarki do ciasta Kitchen Aid, albo zwykłej maszynki do makaronu).
- Pokroić na paseczki długości i szerokości palca wskazującego.
- Piec w temp. 220 C przez 10 - 13 minut ( aż nabiorą złotego koloru, a ich powierzchnia pokryje się charakterystycznymi bąbelkami.
- Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.
Smacznego chrupania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz